piątek, 13 lutego 2015

Rozdział I

Pojechałam z moją koleżanką Weroniką do Zakopanego na skoki narciarskie. Obydwie interesowałyśmy się skokami. Nie mogłyśmy się doczekać rozpoczęcia konkursu. Bardzo czekałyśmy na skok Kamila Stocha. Po pierwszej serii Kamil prowadził co nas bardzo ucieszyło.
Przed rozpoczęciem się drugiej serii postanowiłam, że pójdę na krótki spacer. Weronika została w razie czego jakby finał zaczął się wcześniej. Szłam sobie alejką i nagle zobaczyłam znajomą mi postać, która stała kilka metrów ode mnie. Przyjrzałam się bardziej i uświadomiłam sobie, że to KAMIL STOCH!!! Stał on raptem kilka metrów ode mnie. Chyba mnie zauważył, bo się do mnie uśmiechnął. Jeszcze w razie czego sprawdziłam czy nikt inny za mną nie stoi. Nikt jednak nie stał za mną. Nagle się skapnęłam, że Kamil idzie w moją stronę. Zaczęłam ogarniać włosy, bo zapewne wyglądały fatalnie, ale to nie było najważniejsze. Najważniejsze to było opanowanie, bo przecież głupio wyjdzie jak zacznę krzyczeć lub piszczeć z radości. Kamil ustał na przeciwko mnie i przywitał się.
Kamil: Cześć. Co tu robisz tak sama?
Ja: Cześć. Tak sobie chodzę.
K: Widziałem cię na trybunach.
J: Naprawdę?
K: Naprawdę. Może cię odprowadzić, bo akurat idę do domku się przygotować.
J: Nie musisz odprowadzać mnie. Ja jestem zwykłym kibicem, więc tak trochę dziwnie musi to wyglądać.
K: Mnie nie obchodzi twoje zdanie. Odprowadzę cię do głównego wejścia i pójdę się szykować do finału.
J: Jak chcesz.
Idąc opowiadałam Kamilowi kiedy i jak zaczęłam się interesować skokami. On słuchał uważnie.
Doszliśmy do głównego wejścia.
K: No dobra to mam nadzieję, że po konkursie się spotkamy.
Podał mi mała karteczkę i przytulił mnie.
Odwinęłam kartkę a tam był do niego numer. Poszła do Weroniki i wszystko jej opowiedziałam. Ona mówi, że zrobiła sobie kilka fajnych zdjęć. Konkurs skończył się dobrze bo Kamil wygrał. Patrzyłam się na niego, a on na mnie i się uśmiechnął. Poszłyśmy z Weroniką do hotelu odpocząć, bo jutro kolejny konkurs. Ja musiałam trochę odreagować, bo dzisiaj działy się rzeczy dziwne.

Mam nadzieję,że się podoba :) Następny rozdział mam nadzieję, że napisze jutro.

czwartek, 5 lutego 2015

Witam was!!

Bede pisac opowiadanie z rozdziałami o Kamilu Stochu :D
mam nadzieję że się wam spodoba ;)
jutro już pierwszy rozdział :D